Ile osób tyle definicji bycia sobą. Jest to ważny temat zwłaszcza teraz w czasach szybkich zmian na Ziemi. Energetycznie pochodzimy z jednego Źródła ale każdy z nas ma inną ścieżkę doświadczeń w światach materii. W innych wymiarach zdobywaliśmy wiedzę, uczyliśmy się różnych zdolności. To jest wspaniałe bo możemy siebie i świat wzbogacać poprzez dzielenie się i rozwój właśnie naszych talentów. Dlatego tutaj jesteśmy. Ciągle rozwijamy się poprzez życie w świecie materii.
Tutaj na Ziemi jesteś z różnych przyczyn. Jako Dusza oddzieliłeś się od energii Źródła aby zejść niżej w światy materii i doświadczać wszystkiego co może się zdarzyć w różnych częstotliwościach zagęszczonej energii. W większości każdy z nas ma za sobą doświadczanie na innych planetach czy wymiarach. Twoja decyzja o byciu w ludzkim ciele jest absolutnie tylko twoim wyborem. Święte prawo wolnej woli w świecie duchowym zawsze obowiązuje.
Ziemię często nazywa się Matrixem. Tak, ten film dobrze pokazuje energetyczne zawiłości życia tutaj. Podobnie mówią starożytne księgi jak np. hinduskie Wedy używając słowa Maya czyli ułuda lub magia, jako określenie fizycznego świata. Współczesna fizyka proponuje nam hipotezę Dr. S Jamesa Gates Jr. Który określił ziemski świat jako komputerową symulację. Dobrze jest wiedzieć, w jaką grę gramy tutaj na tej planecie. Każdy ze światów w Kosmosie ma swoje zasady. Kto wie czy lepsze niż tutaj. Zostawmy więc narzekanie i grajmy na własnych zasadach.
Jedną z cech, która jest charakterystyczna dla Matrixa jest zapominanie, kim się było i kim naprawdę się jest. To jakbyś żył jako avatar w grze. Masz ciało i umysł, narzucone poglądy z zewnątrz ( szkoła, religie, społeczeństwo ) lub na podstawie własnych doświadczeń. Tak jesteś Ty zbudowany przez system. Świat zewnętrzny bardzo chce żebyś w to uwierzył, że w większości tak się dzieje. Stajesz się avatarem siebie opierając swój styl życia tylko na przekonaniu, że jesteś tylko związkiem białek poruszany umysłem. Sprawa się jednak komplikuje kiedy zaczynają się wydarzać sytuacje, które nie da się wyjaśnić z poziomu logiki.
Tak, jak się dzieje teraz. Pojawiają się choroby, na które teoretycznie nie ma lekarstwa. Relacje, które nagle okazują się toksyczne a tak pięknie wyglądały. Dobrzy przyjaciele, którzy nagle zachowują się jak wrogowie. Pogoda, która jest nie przewidywalna. Nieznane plagi chorobowe, których nie było. Wzrasta liczby samobójstw i śmierci ludzi. Religie okazują się zdemoralizowane bardziej niż zwykli ludzie. Witaj na Ziemi w czasach transformacji! Aby to zrozumieć i wyjść z tego cało trzeba połączyć się ze swoją trzecią częścią siebie zwaną Duszą, która połączona jest z Wyższym Ja połączonym z energią Źródła.
Aby tak się stało, trzeba wyjść z roli avatara w grze zwanej Matrix. Mądrze wyjść czyli oczyścić ciało, umysł i aurę aby mieć połączenie ze sobą na poziomie energii ze Źródła. Wrócić do siebie. Tam masz dostęp do wszystkich Mocy. Mamy dostep do tego cały czas, tylko jesteśmy w opakowaniu naszych poglądów, dogmatów, toksycznych emocji, kodów rodowych lub z poprzednich wcieleń, no i pod wpływem ego. Takie wyzwanie! Przechodzisz poziomy kolejnych oczyszczających procesów czy inni tobą rządzą? Wybór należy do ciebie.
Dla mnie bycie sobą, to bycie w kontakcie z ciałem, umysłem i dusza aby mądrze zarządzać swoim życiem. Kiedy coś się wydarza szukam najlepszego rozwiązania z poziomu materii ale też i energii. Dzięki temu mam dostęp do nieskończonej ilości rozwiązań. Wykorzystuję również swoje talenty dla dobra swojego i innych. Sprawia to, że rozwijam się i żyję w spełnieniu. Tak, wypełnia się moja misja na Ziemi.
Zeszłam tutaj aby żyć w zgodzie ze sobą i czując się bezpieczna.
Taka jest misja Dusz w światach materii.
Mistrz Oscar Wilde na pomniku z białego kwarcu z widokiem na swój dawny dom w Dublinie. Czy żałował swojego bycia sobą?
Comments