Jesteśmy Jednością Ciała – Umysłu – Duszy. Możesz bardziej szanować swój umysł i jego logiczne moce, zapominając o reszcie. Lub tylko skupiać się na sile ciała fizycznego, jedząc jedynie słuszne porcje białka. Możesz też gardzić materią słuchając odklejonych guru, którzy nakazują tobie jak masz żyć bo taki jesteś duchowy. Każda część ciebie, którą wypierasz, odezwie się w najmniej oczekiwanym momencie bardzo mocno. Wszystko wszak dąży do Harmonii. Dlatego żyjąc tutaj tysiące lat, dojdziesz w końcu do wniosku, że jesteś Jednością Ciała – Umysłu – Duszy.
Mu skupimy się dzisiaj na kontakcie z własną Duszą. Niektórzy nie wierzą w jej istnienie, inni uważają, że jest idealna, a jeszcze inni oczyszczają ją, aż im czakra korony skacze. Często poglądy na naszą energetyczną wersje siebie niesiemy z doświadczeń z poprzednich żyć. Może byliśmy magami lub czarownicami, które używały mocy do szkodzenia innym czyli uprawiały czarną magię. Dzisiaj boja się ruszyć jakiekolwiek duchowe tematy, podświadomie czując poczucie winy za to. A może służyłaś/łeś jakiejś duchowej ideologii, która narzuciła ci dogmaty wiary. Dzisiaj możesz, jeśli nie zrozumiałeś ich szkodliwości dalej być religijnym fanatykiem. Możesz też wielbić dogmaty innego systemu bo na tamtym się zawiodłeś. Tak, czy siak wciąż ograniczasz się świętymi przepisami. A Dusza kocha wolność.
Kontakt z energetyczną częścią ciebie zwaną Duszą jest tak samo ważny, jak słuchanie swoich myśli czy badanie zdrowia swojego ciała. Bez Duszy po prostu nie żyjesz. Na tym polega śmierć. To nie jest tylko ustanie czynności fizjologicznych narządów, to jest opuszczenie ciała przez Duszę. Kiedy fizyczność nie ma energii to przestaje pracować. Na nic tutaj przydadzą się kroplówki czy tlen. Dusza opuściła ciało i koniec. To tak, jakbyś wyciągnął wtyczkę z gniazda, wszystko przestaje działać. Dlaczego więc tak mało doceniasz jej rolę? Dlaczego boisz się ją czuć ?
Nasz kontakt z nią będziemy mieli poprzez odczuwanie. Akurat nie chodzi tutaj o nasze 6 zmysłów. Skupiamy się na 7 zmyśle a w zasadzie jasnoodczuwaniu. Masz zdolność do odczuwania bez udziału logicznego umysłu. To aura, która jest jakby granicą twojej Duszy skanuje wibracje z okolicy. Dlatego w jednych miejscach lub przy osobach czujesz się dobrze, a w innych czujesz coś, co ciebie przygniata i chcesz czasem uciec. Jest to bardzo pomocne w życiu. To weryfikuje toksyczne osoby i miejsca. Podziękuj więc swojemu jasnoodczuwaniu.
Możesz również odczuwać samego siebie poprzez wrażenia płynące z ciała fizycznego. Przepływa przez nie cała sieć kanałów energetycznych zwanych meridianami, a w punktach ich przecięcia znajdują się czakry. Twoje ciało jest zanurzone w energii Duszy. Kiedy jest zaburzony przepływ tworzą się choroby ale też możesz czuć zimno lub odczucie słabości. Odwrotnie jest podczas zabiegu uzdrawiającego lub innych praktykach duchowych, kiedy odczuwasz przyjemny ciepły przepływ energii w ciele. Oczyszczasz siebie z toksycznych elementów w aurze i zasilasz wysoką wibracją.
Jest wiele praktyk czy narzędzi aby udrożnić przepływ energii i dzięki temu mieć lepsze jasnoodczuwanie siebie i otoczenia. Od yogi, Qigong, medytacji, masażu, poprzez chodzenie po ogniu czy breathwork. Dla mnie, najszybciej poczujesz przepływ energii poprzez spontaniczny głębszy oddech. Ktoś może powiedzieć, że to tylko zwykłe dotlenienie. Tak, świadomy oddech ma wiele pozytywnych skutków ubocznych, a największym jest właśnie budowanie i wzmacnianie kontaktu ze swoją Duszą. Dobrze wiedzą o tym jogini, którzy od tysięcy lat praktykują pranajamy. Dlatego weź w wolnej chwili parę głębokich oddechów aby poczuć przyjemny przepływ energii w tobie.
To jest właśnie budowanie kontaktu ze swoją Duszą.
Niech stanie się twoim Przyjacielem w życiu 💗
Medytacja jest genialnym narzędziem do oczyszczania swojego pola energetycznego oraz kontaktu ze swoją Duszą. Tutaj w jaskini na pustyni w Egipcie.
Comments